Kupujemy OC dla motocykla - czy da się na tym zaoszczędzić?

Kupujemy OC dla motocykla - czy da się na tym zaoszczędzić?

Czy właściciele motocykli też mogą starać się o obniżenie cen OC, podobnie jak właściciele samochodów? Rozwiewamy wątpliwości, przedstawiając sposoby na znalezienie najtańszych ofert ubezpieczeń.

W 2018 roku w Polsce było zarejestrowanych ponad 1,8 miliona motocykli. Popularność jednośladów rośnie bardzo szybko, z każdym rokiem na polskich drogach pojawia się ich coraz więcej. Osoby, które kupują swój pierwszy motocykl, nie zawsze zdają sobie sprawę z tego, ile może kosztować utrzymanie takiego pojazdu. Często zapominają o tym, że motocykl generuje koszty nawet wtedy, gdy stoi nieużywany przez całą zimę. Za każdy pojazd silnikowy, choćby był niesprawny czy pokryty kilkuletnim kurzem, trzeba zapłacić obowiązkowe OC. I chociaż kosztuje ono znacznie mniej niż OC samochodu, to w połączeniu z pozostałymi opłatami (przegląd, garaż, wymiana części) zbiera się niemała sumka do zapłaty. Jest ona odczuwalna tym bardziej że dla wielu osób motocykl jest kolejnym, dodatkowym pojazdem i oprócz niego muszą płacić również za samochód, którym jeżdżą na co dzień. Na szczęście istnieją sposoby na to, by zaoszczędzić na OC. Bynajmniej nie namawiamy do tego, by przestać za nie płacić, ale by zacząć robić to... sprytniej. 

Jak ustalana jest cena OC dla motocykli?

Składki OC za motocykl ustalane są na podstawie podobnych kryteriów, jakie ubezpieczyciele stosują wobec samochodów. Ocena tzw. ryzyka ubezpieczeniowego zależy od parametrów pojazdu, przede wszystkim pojemności silnika. Im niższa pojemność, tym tańsze OC, dlatego właściciel skutera zapłaci nawet kilkakrotnie mniej, niż osoba, która jeździ chopperem.

Nie bez znaczenia są również takie czynniki jak wiek kierowcy i doświadczenie w prowadzeniu przez niego pojazdów. Cenę obniżają zniżki nabyte za bezszkodową jazdę - także za jazdę samochodem, natomiast na jej wzrost wpływa uczestnictwo w kolizjach i wypadkach. 

Poza tym liczy się: 

  • miejsce zamieszkania kierowcy (mieszkańcy miast z wyższą liczbą wypadków płacą więcej), 
  • stan cywilny kierowcy (mający małżonków i dzieci mogą liczyć na zniżki), 
  • miejsce parkowania pojazdu (za motocykl parkowany w garażu płaci się mniej niż za ten parkowany na chodniku),  
  • czy OC opłacone jest w ratach (wtedy ostateczna cena jest wyższa niż przy jednorazowej płatności), 
  • czy OC kupiono przez internet, czy u agenta (niektóre towarzystwa oferują zniżki za zakup online).

O ile nikt raczej nie przeprowadza się ani nie zmienia stanu cywilnego po to, by mieć tańsze OC, to już zmiana miejsca parkowania motocyklu, kupno OC przez internet i sprawdzanie aktualnych promocji, są sposobami na oszczędność dostępnymi dla większości kierowców. 

Warto mieć świadomość, że każdy ubezpieczyciel nadaje czynnikom wymienionym powyżej różną wagę. Ta sama osoba w jednej firmie może dostać ofertę za 120 zł, a w innej - za 750 zł. W związku z tym, przed zakupem OC warto poznać propozycje  wszystkich firm ubezpieczeniowych, do jakich będziemy w stanie dotrzeć.  

Przegląd najtańszych ofert 

Gdzie szukać tanich ofert OC? Właściciele samochodów już wiedzą, że najszybciej można je znaleźć w porównywarkach i kalkulatorach OC. 

W artykule 3 kalkulatory OC dla motocykli – gdzie obliczymy składki na motocykl?  opisano dokładniej działanie i funkcje 3 takich stron. Nie do końca wyglądają one tak, jak kalkulatory samochodowe, choćby z tego względu, że pojawia się w nich mniej ofert. Dzieje się tak dlatego, że nie wszyscy ubezpieczyciele mają specjalne OC dla motocykli. 

Różnica polega również na tym, że część kalkulatorów nie podaje od razu wyników kalkulacji - zdradza je dopiero w rozmowie z konsultantem. Nadal jest to jednak duże ułatwienie, zwłaszcza dla osób, które chcą kupić OC bez wychodzenia z domu i szybko dowiedzieć się, u kogo jest ono najtańsze.

Uwaga na OC od poprzedniego właściciela

Szukając oszczędności na OC, warto mieć na uwadze jeszcze jedną rzecz. Często zdarza się, że kierowcy przez pewien czas po zakupie motocykla korzystają z ubezpieczenia poprzedniego właściciela, a później, z wygody, już przy nim pozostają. Tymczasem ubezpieczyciel przy przedłużaniu umowy może ponownie przeliczyć składkę, uznać, że nowemu właścicielowi nie przysługują takie zniżki, jak poprzedniemu i zwiększyć cenę OC. Wtedy bardziej opłacalne może być wymówienie umowy i poszukanie innej firmy ubezpieczeniowej. Z drugiej strony, jeśli nowy właściciel jeździł bezpiecznie i wypracował znaczne zniżki, może sam poprosić ubezpieczyciela  o ich uznanie - niekoniecznie więc trzeba rezygnować z OC ani płacić tyle, ile poprzedni właściciel.

 

Artykuł partnera

Moda, zdrowie, uroda, informacje z kraju i ze świata, podróże. Zrelaksuj się z naszym portalem, bądź na bieząco z najnowszymi informacjami.

>> WSPÓŁPRACA <<

Jeżeli chcesz opublikować ciekawą treść, dać poznać swoją markę klientom, zapraszamy do kontaktu z naszą redakcją. Chętnie odpowiemy na wszelkie pytania. Przypominamy, że prócz artykułów dajemy możliwość umieszczenia banneru reklamowego w sekcjach naszego portalu. 

MAIL: kontakt@bagstyle.pl